listopad 2023

Głodówka przed zabiegami w znieczuleniu ogólnym jest konieczna

12 h głodówka przed zabiegami operacyjnymi w znieczuleniu ogólnym jest konieczna! Na zdjęciach wymiotująca Antosia i Luna, które zostały poddane zabiegowi owariohistectomii, oraz Miłek, który został w naszym gabinecie wykastrowany.
Takie sytuacje, jak na zamieszczonych zdjęciach, nie są niestety rzadkością.
Po zastosowanym znieczuleniu ogólnym, nie tylko u ludzi, ale także u zwierząt, pojawia się odruch wymiotny.
Wymioty „na pełen żołądek”, przy zaburzonym odruchu połykania po zastosowanej narkozie, mogą grozić zachłyśnięciem treścią pokarmową. W konsekwencji może dojść do zachłystowego zapalenia płuc lub śmierci zwierzęcia.

Kotek znaleziony w lesie

6 tygodniowy Mruczek został znaleziony przez brata Pani Natalii w środku lasu.
Znalezione maleństwo było chore.
Pani Natalka uratowała kotka od pewnej śmierci i postanowiła się nim zaopiekować.
W Gabinecie Weterynaryjnym Bliźniaczek w Boguchwale został on wyleczony i obecnie jest w trakcie szczepień przeciwko chorobom zakaźnym.
Mruczek był nieuchwytny w obiektywie aparatu. Zdjęcia wychodziły mocno poruszone. Dopiero jak się zmęczył dokazywaniem i usnął na przedramieniu swojej właścicielki, udało się go nam uwiecznić na zdjęciu.

Szycie ran Cerbera.

12 letni Cerber trafił do naszego gabinetu poraniony.
Z powodu odniesionych obrażeń nic nie chciał jeść, miał problemy z poruszaniem się i w zasadzie przez cały czas leżał osowiały.
Nie wiemy w jaki sposób doszło do przerwania ciągłości skóry w tak wielu miejscach na jego ciele. Podejrzewamy wypadek komunikacyjny lub pogryzienie przez innego psa.
Wszystkie rany Cerbera wymagały zszycia. Po zastosowanym znieczuleniu założyliśmy psu w gabinecie w sumie kilkanaście szwów, w tym dwa szwy powędrowały na rozerwany odbyt.
Cerber został zabezpieczony lekami przeciwbólowymi i antybiotykiem.
Zrost skóry i rekonwalescencja trwała około 2 tygodnie.
Obecnie Cerber cieszy się już znakomitym zdrowiem.

Zaginęła

Zamieszczamy prośbę właścicielki i klientki naszego gabinetu, która szuka swojej zaginionej suczki już ponad tydzień :
W dniu 7 listopada zaginęła mała suczka Gabi.
Była widziana przez kogoś 13 listopada w okolicach ulicy Strzelniczej w Rzeszowie. Nie udało się jej jednak wtedy zabezpieczyć do momentu przyjazdu po nią właściciela. Suczka obecnie może znajdować się wszędzie.
Gabi to mały długowłosy mieszaniec maści czarno brązowej, ma oklapnięte uszy. Sunia jest łagodna, może być jednak przestraszona. Dzień przed zaginięciem została zaszczepiona przeciwko wściekliźnie.
Mój numer do kontaktu :
600 595 902
Bardzo serdecznie dziękuję Paniom Doktor za możliwość umieszczenia ogłoszenia!
Pozdrawiam serdecznie!

Chory Kicek

Kicek przyjechał na badanie kliniczne do naszego gabinetu bo jego opiekuna zaniepokoiło jego złe samopoczucie.
Ten słodki uszatek mniej jadł, miał biegunkę, zaczął kichać i z dnia na dzień stawał się coraz bardziej osowiały.
W gabinecie okazało się, że Kicek cierpi na stan zapalny górnych dróg oddechowych.
Nieżyt nosa utrudniał mu mocno oddychanie a ciągłe kichanie było nie tylko uciążliwe dla chorego królika, ale też budziło w nocy opiekunów Kicka.
Po leczeniu trwającym 2 tygodnie, jak tylko królik wyzdrowiał, został u nas w gabinecie zaszczepiony przeciwko chorobom zakaźnym – myksomatozie i pomorowi królików.
Szczepienie to wykonuje się już w 6 tygodniu życia królika. Powtarza się je ponownie za miesiąc. Dawki przypominające podaje się następnie systematycznie co 9 miesięcy.

Animal Helper

Animal Helper to aplikacja, która ma na celu ratowanie zdrowia i życia zwierząt.
Działa jak nr 112 tylko, że dla zwierzaków.
Podstawowym założeniem jest skupienie w jednym miejscu zgłoszeń dotyczących zwierząt.
Zgłoszenia trafiają do centrali, która działa całodobowo, 7 dni w tygodniu.
Animal Helper działa na razie tylko w województwie pomorskim i ma 10 pracowników, ale w planach jest stopniowe rozszerzanie działań, aż aplikacja obejmie swoim zasięgiem cały kraj.
Animal Helper to tak naprawdę każdy z nas. Każdy, któremu nie jest obojętny los zwierząt.

Badania krwi i sanacja jamy ustnej u Niki

Nika to 5 letnia suczka, którą „prowadzimy” w naszym gabinecie od szczeniaka.
Dziś przeszła ona zabieg sanacji jamy ustnej w znieczuleniu ogólnym.
Wcześniej oczywiście wykonaliśmy u niej badania krwi. Wyniki tych badań wyszły dobrze, więc mogliśmy ją zakwalifikować do znieczulenia ogólnego.
Nika to bardzo miło usposobiona suczka. Jest tak słodka z powodu swoich wyłupiastych oczek i trochę sobie żartujemy z drugą Panią doktor, że przypomina Sid’a z „Epoki Lodowcowej”.
Wy też zauważyliście podobieństwo?