W dniu 25.11.2022 (piątek) Gabinet Weterynaryjny Bliźniaczek w Boguchwale będzie czynny 10:00 – 14:00.
Przypominamy, że przed wizytą w gabinecie obowiązuje wcześniejsza telefoniczna rejestracja na konkretną godzinę.
Tel. 177790117
listopad 2022
„Sezon” na kleszcze trwa całe 12 miesięcy.
Mamy końcówkę listopada. Temperatura w nocy spada już poniżej zera. W dzień jest 0 lub niewiele ponad 1 stopień na plusie.
Nie traćcie jednak czujności!
To 3 letni pies Reksio, który w ostatnim czasie sporadycznie „łapał kleszcze”.
Właścicielka tego rozkoszniaka trafiła do nas, bo piesek stracił apetyt, posmutniał, z dnia na dzień zrobił się osowiały, bardzo słaby i przestał pić wodę.
Opiekunowie psiaka byli przekonani, że pies jest zaparty.
W naszym gabinecie zbadaliśmy klinicznie Reksia, wykonaliśmy badania krwi, rozmaz krwi i testy w kierunku chorób odkleszczowych.
Wyniki nie pozostawiały złudzeń. Reksio cierpi na dwie bardzo groźne choroby przenoszone przez kleszcze – Babeszjozę i Erlichiozę!
Po rozpoczętym w Gabinecie Weterynaryjnym Bliźniaczek w Boguchwale leczeniu psiak, z dnia na dzień czuje się coraz lepiej i na szczęście powolutku wraca do zdrowia.
Nie zawsze jednak takie historię kończą się happy and’em!
Dlatego pamiętaj!:
Objawy kliniczne wszystkich chorób odkleszczowych, w tym babeszjozy i erlichiozy, są dość mało specyficzne, czyli mogą wskazywać na wiele jednostek chorobowych!
Jeśli pies poczuł się źle, a „łapał kleszcze” lub profilaktyka przeciw pasożytom zewnętrznym była prowadzona BEZ zachowania CIĄGŁOŚCI, należy jak najszybciej przywieźć go do lekarza weterynarii, który podda zwierzę sprawnej diagnostyce w kierunku chorób odkleszczowych i błyskawicznie rozpocznie leczenie ratujące jego życie! Ogromną rolę odgrywa tu czas! (szybka reakcja właścicieli).
Niestety, stałe ocieplanie klimatu sprawia, że „sezon” na kleszcze trwa przez całe dwanaście miesięcy!
Zachęcamy więc by skuteczne środki, odstraszające kleszcze (zapobiegające żerowaniu kleszczy), stosować cały rok!
Międzynarodowy Dzień Czarnego Kota – 17 listopada
Międzynarodowy Dzień Czarnego Kota przypada na 17 listopada.
Został ustanowiony w 2007 roku przez Stowarzyszenie Obrony Zwierząt i Środowiska, a także Ruch Obrony Czarnych Kotów.
Te włoskie organizacje nie bez powodu upatrzyły sobie tą konkretną datę.
17 to bowiem liczba uznawana przez Włochów za najbardziej pechową.
Czarne koty są symbolem pecha niemal w całej Europie, a także w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Nikt nie umie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego to właśnie one stały się symbolem czarów, konszachtów z diabłem i niechybnego pecha.
Wiemy z historii, że papież Grzegorz IX wydał w 1233 roku bullę, która nakazywała mordowanie kotów o ciemnym kolorze futra. To ten dokument stał się podstawą do czynów, które są okrucieństwem nie do zaakceptowania! Czarne koty palono żywcem, wieszano, zrzucano z ratuszowych wież, zamurowywano i obdzierano ze skóry.
Te straszne czasy na szczęście są już dawno za nami.
Niestety te zwierzaki są nadal wyjątkowo nielubiane, zwłaszcza we Włoszech.
To właśnie z tego powodu tamtejsze organizacje ochrony zwierząt ustanowiły Dzień Czarnego Kota.
Jego głównym celem jest:
– odczarowanie negatywnych stereotypów, które dotyczą czarnych kotów,
– przekonanie międzynarodowej społeczności, że niczym nie różnią się one od zwierzaków w innych kolorach.
Dane z całego świata wykazują, że to właśnie czarne koty w schroniskach najdłużej czekają na adopcję i najwięcej czasu spędzają za kratami.
Nie zawsze jest to kwestia jawnej niechęci. Symbolika czarnego kota jest tak głęboko zakorzeniona w podświadomości, że w poszukiwaniu pupila odruchowo ludzie omijają czarne koty i biorą pod uwagę raczej mruczki w innych kolorach.
Poza kolorem futra przecież liczy się bardziej wnętrze!
Osłodzenie pochmurnego dnia
Bardzo dziękujemy Pani Madzi i Pani Józefie za utrzymanie prawidłowego poziomu cukru w naszej krwi i „osłodzenie” nam dnia.
Pieszczotki
Kiedy przychodzisz na swoich czterech łapach do lekarza weterynarii i po kompleksowym szczepieniu domagasz się zasłużonych pieszczotek i głasiania po brzuszku…
Fatalne skutki dokarmiania ptaków chlebem
Fatalne skutki dokarmiania ptaków chlebem!
Mimo niemal wiosennych warunków na zewnątrz, ptaki, zwłaszcza wodne, są stale dokarmiane przez spacerowiczów.
Wciąż mało kto wie, jak bardzo szkodliwy dla łabędzi i kaczek jest chleb.
Pod nazwą „anielskiego skrzydła” kryje się deformacja stawu u osobników ptactwa wodnego. Lotki chorego ptaka, zamiast przylegać do ciała, wystają na zewnątrz, uniemożliwiając mu wzbicie się w powietrze. Żywy, choć okaleczony łabądź pływa, lecz u dorosłego ptaka choroba, spowodowana dalece niewłaściwą dietą jest już nieodwracalna!
Wada tego typu jest efektem niedoborów odżywczych, głównie witaminy D i E, a także manganu i wapnia w diecie obfitującej w węglowodany.
Zapamiętaj więc!:
– Chleb szkodzi ptakom!
– Chleb i inne pieczywo powoduje:
* Zespół Anielskiego Skrzydła
* kwasicę
* odwodnienie
* choroby nerek
* zatrucia pokarmowe
– Ptactwo zarówno wodne, jak i lądowe należy dokarmiać dopiero wtedy, gdy jest mróz i śnieg!
Gdy karmimy ptaki nadpleśniałym pieczywem, które „szkoda wyrzucić” skazujemy ptaki na pewną śmierć!
– Odpowiednim pokarmem dla ptactwa wodnego są:
* ziarna zbóż
* pestki dyni
* kukurydza
* drobno pokrojone warzywa np marchew i ziemniaki
* starty na tarce korzeń pietruszki, jabłko lub marchew
* kaczki ponadto lubią groszek, sałatę, kukurydzę i winogrona
* płatki owsiane
* otręby