

Pies był bardzo słaby i przelewał się przez ręce.
Wykonaliśmy badania krwi wraz z rozmazem.
Przyczyną złego samopoczucia Atosa był pasożyt krwi – Babesia Canis. Dostał się on do krwiobiegu psa poprzez pasożytujące na psie chore kleszcze.
Babesia Canis zdążyła już poczynić spustoszenie w organizmie psa i uszkodzić wątrobę Atosa.
W Gabinecie Weterynaryjnym Bliźniaczek w Boguchwale walczyliśmy o życie Atosa i udało się! Jego opiekunowie systematycznie przyjeżdżają do nas po skuteczne preparaty przeciwko kleszczom aby sytuacja z śmiertelną chorobą odkleszczową już się nie powtórzyła.